Gminny Klub Sportowy Sztorm Kosakowo - strona oficjalna

Strona klubowa
Herb

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Cartusia Kartuzy 2:1 MKS Władysławowo
Wietcisa Skarszewy 7:2 Czarni Pruszcz Gdański
Orzeł Trąbki Wielkie 5:0 Polonia Gdańsk
KS Kamienica Królewska 0:3 GKS Sierakowice
Zenit Łęczyce 2:1 Gedania II Gdańsk
Sporting Leźno 2:3 Sztorm Kosakowo
Portowiec Gdańsk 0:3 Bałtyk II Gdynia
Potok Pszczółki 4:5 Orlęta Reda

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Kontakt

Marketing, webmaster:

Andrzej Śliwiński

tel. 513 291 510

e-mail: sliwa7744@tlen.pl

Adam Schröder

e-mail: aschro@gmail.com

Klub partnerski

Statystyki drużyny

BIP

Logowanie

Aktualności

Pewne zwycięstwo w zażartej walce

  • autor: Andrzej_S, 2014-04-19 14:06

XVII kolejka A-klasy, Sopot
KP Sopot - Sztorm Mosty 1:4 (0:1)

Bramki: 0:1 38' M. Freiberg (g), 0:2 59' S. Kurdziel, 0:3 65' M. Freiberg (k), 0:4 78' M. Wierzchołowski (g), 1:4 90'+1 KP.

Sztorm: Paweł Mistygacz - Paweł Chełmikowski żółta kartkaMichał Freiberg kapitan bramka bramkaŁukasz Baran, Dawid Kaleta 2ż,cz61' - Tomasz Czaplicki (zmiana 83" Konrad Graczyk), Łukasz Godlewski, Sebastian Karnat  [2 as], Sebastian Kurdziel kapitan bramka żółta kartka (zmiana 68" Michał Wierzchołowski bramka), Kamil Kurdybelski czerwona kartka45' - Patryk Augustowski (zmiana 59" Michał Michalski). 

Spotkanie od samego początku było pełne dramaturgii. Na początku pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie gospodarze. Z pojedynku jeden na jeden górą wyszedł Paweł Mistygacz. Już w 7 minucie na boisku było jednego zawodnika mniej. Czerwoną kartkę za złośliwy faul bez piłki otrzymał zawodnika KP. Sopocianie mieli w tym czasie rzut wolny z dwudziestu paru metrów od bramki. Strzał był oddany niemal idealnie ale znakomitą interwencją popisał się "Migacz". Mimo gry w osłabieniu Sopocianie nie mieli zamiaru odpuszczać. Kilka minut później kolejny pojedynek jeden na jeden również zakończył się zwycięstwem Naszego golkipera. Czyżby po niespełna pół godzinie gry mieliśmy mieć już zawodnika tego spotkania? Nic bardziej mylnego. Zawodnicy Sztormu ruszyli bardziej zdecydowanie do ataku. Najpierw Łukasz Godlewski trafił w poprzeczkę. Ale jak nie szło to nie szło aż w końcu znakomitą wrzutkę z rzutu rożnego Sebastiana Karnata wykorzystał Michał Freiberg i głową skierował piłkę do siatki. Wynik taki utrzymał się do przerwy. W przerwie doszło do szarpaniny między miejscowymi kibicami, trenerem  gospodarzy, a zawodnikami Sztormu. W konsekwencji tego czerwoną kartkę otrzymał Kamil Kurdybelski, a żółtą Sebastian Kurdziel. Nie będę się tutaj wywodził już na temat tego, że sędzia nie zareagował jak zawodnicy Sztormu zostali zaatakowani przez kibiców KP. 

Druga połowa rozpoczęła się zatem w równych siłach - po dziesięciu. Po niespełna kwadransie drugiej części znakomitą szarżą z pod linii bocznej, minięciem dwóch obrońców, a w efekcie pokonaniem także bramkarza popisał się Sebastian Kurdziel. Była to akcja tego meczu. Gdy wydawało się, że wszystko idzie po myśli Sztormowców drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Dawid Kaleta. Sztorm pół godziny musiał grać w dziewiątkę na dziesiątkę rywali. Jak można było zauważyć, więcej miejsca na boisku sprzyjało Naszej drużynie. Znakomitym rajdem popisał się Tomasz Czaplicki. Gdy mógł podawać do dwójki lepiej ustawionych kolegów postanowił sam wedrzeć się w pole karne myląc tym samym obrońców rywali. Wyprzedził jednego z nich, a ten ratując sytuację sfaulował "Tomusia". Jedenastkę pewnie wykorzystał "Fazi". Sztorm coraz odważniej atakował. W konsekwencji tego padła kolejna piękna bramka. Sebastian Karnat przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem ale pobiegł do końca za piłkę, przyjął ją, podniósł głowę, popatrzał jak są ustawienie koledzy i perfekcyjnie zagrał na głowę Michała Wierzchołowskiego. "Pisklak" tym samym strzelił bramkę swojemu byłemu klubowi. W końcówce jeden z zawodników KP uderzył w poprzeczkę Naszej bramki. Bramka jednak nie padła. W doliczonym czasie gry kolejna próba gospodarzy. Piłka trafiła w poprzeczkę i wróciła do gry. Sędzia odgwizdał trafienie. Było na tyle kontrowersyjne, ze przekroczenia linii bramkowej nie zasygnalizował boczny arbiter. Nikt się nie spierał jednak z decyzją sędziego gdyż byliśmy już pewni zwycięstwa a kolejne kartki w tym spotkaniu nie były już potrzebne. Po meczu zapytałem Pawła Mistygacza o tę bramkę. Odparł, że jego zdaniem piłka odbiła się kilkanaście centymetrów przed linią bramkową. 
Sztorm zdobywa trzy punkty i może święta spokojnie odpocząć przygotowując się do kolejnego jakże ważnego spotkania, które już za tydzień. 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [625]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Sporting LeźnoSztorm Kosakowo
Sporting Leźno 2:3 Sztorm Kosakowo
2019-06-23, 17:00:00
     

Wspierają nas

Sponsorzy i partnerzy drużyn Sztormu Kosakowo
w sezonie 2018/2019

GMINA KOSAKOWO

Polecamy

  

Zegar

Wyszukiwarka

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 210, wczoraj: 1129
ogółem: 4 251 529

statystyki szczegółowe